Przepis: (na blaszkę ok 23x33cm)
- 300 g mąki pszennej
- 50 g kakao w proszku
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody do pieczenia
- ½ łyżeczki mielonego imbiru
- ¼ łyżeczki soli
- 150 g mlecznej czekolady
- 3 jajka
- 150 g brązowego cukru
- 125 ml oleju
- 300 g marchewki startej na tarce z drobnymi oczkami
- 50 g posiekanych orzechów włoskich zamiast orzechów dałam żurawinę
- 90 g rodzynek (dałam nieco mniej), rodzynki posypać łyżką mąki, wymieszać
Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej (na garnku z gotującą się wodą ustawic miskę z czekoladą, wymieszać, aż czekolada się rozpuści). Odstawić do przestudzenia.
Marchewkę umyć, obrać, zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. W misce wymieszać mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę, imbir, cynamon, sól.
Zmiksować cukier z jajkami na puszystą masę. Dodać olej, zmiksować. Dodawać stopniowo mąkę, miksować do połączenia, Następnie dodać czekoladę, wymieszać. Dodać marchewkę, orzechy, rodzynki, wymieszać do połączenia. Masa wyszła bardzo gęsta, aż bałam się czy nie zrobi się zakalec - ale nie:). Przełożyć ciasto do foremki, piec w 180°C przez ok. 40-50 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu ostudzić.
W oryginale przepis jest z polewą z serka homogenizowanego - ja jednak takiej nie zrobiłam.
Kolejny wehikuł czasu w piosence na dziś: Alone - Downface zawsze myślałam ze wykonują ją Creed & Tool:)
Uwielbiam ciasto marchewkowe ;D
OdpowiedzUsuńz czekoladą i kakao - bajka:)
Usuńlubie ciasta z dodatkiem warzyw ;)
OdpowiedzUsuń:) więc polecam warzywo z czekoladą:)
UsuńBardzo lubię ciasto marchewkowe, jednak z dodatkiem czekolady jeszcze go nie próbowałam-fajny pomysł:-)
OdpowiedzUsuńPomysł niestety nie mój, ale połączenie jest trafione:)
Usuńmniam :) musi być przepyszne!
OdpowiedzUsuń