Ciasto:
- 30dag mąki
- 1 jajo
- łyżka masła
- szczypta soli
- pół szklanki ciepłej wody
- mięso mielone wieprzowe
- cebula
- sól, pieprz
- majeranek
- jajko
- bułka
Mąkę przesiać, dodać jajko, masło, sól i wodę i zagnieść. Przykryć ściereczką, lub folią aluminiową bo szybko wysycha. Za radą autorki ciasto powinno być błyszczące, elastyczne, a po przekrojeniu widać warstwy. Ciasto było sprężyste, dobrze się wałkowało, po ugotowaniu było delikatne.
Farsz: Mięso podsmażyłam z cebulką, dodałam przyprawy, następnie wyrobiłam z jajkiem i bułką. Jeśli farsz wyjdzie za rzadki dodać bułkę tartą, a jeśli za ścisły to można dodać bulion. Nakładać farsz na kółka wycięte z ciasta, zlepić brzegi w dowolny sposób ( u mnie rodzinny zawijas: ). Gotować w osolonej wodzie.
Pierożki można podawać z cebulką:
Najbardziej zadowolona jestem z ciasta, Futrzak mały pokręcił trochę nosem, ale w końcu się przełamał i zjadł to największy sukces:)
Piosenka do lepienia pierogów - Metalowcy - Baaba i Gabriela
lubię pierogi :) a z mięsem chyba najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Aż poczułam, że jestem głodna - ale będę dzielne wytrwam na diecie (jeszcze tydzień, uff!).
OdpowiedzUsuńMuszę chyba wybrać się do Ciebie na kurs lepienia, bo takie ładne falbanki Ci wyszło. Ja takich nie umiem:(
Wiewiórka: Ja też lubię z mięsem, ale wczoraj jakieś wolałam inne albo ruskie, albo z fetą:)
OdpowiedzUsuńJm: to nie jest takie trudne, szybko bys się nauczyła. Ech dieta, ja nie mam kiedy zacząć swojej:))