niedziela, 29 grudnia 2013

koniec roku

... Miały być ciasta, kolorowe zdjęcia a wysiadł komp raptem po 3,5 roku. Czy da się naprawić? chyba czy się opłaca? nie wiem jeszcze. Narazie wstępna kocurowa diagnoza mostek północny...
Święta przebiegły zdrowiej na szczęście. Prezenty się udały Młode zaklockowane (dostał 4 zestawy duplokow) i zaksiazkowane Miasteczko mamoko okazało się hitem, codziennie wyszukujemy nowe historie:-) a i my też mamy nowe książki: nowy wiedzmin - już przeczytany za szybko:-) i czeka brown że swoim inferno:-)

2 komentarze:

  1. z tymi kompami to tak niestety bywa! u nas hitem okazała się drewniana ciuchcia z torami, cała rodem z IKEA! polecam i Wam i wszystkiego NAJ w Nowym Roku życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak złosliwosc rzeczy martwych - kolejkę ikeową mamy też:)dostał w wakacje od rodziny i też wzbudzała zachwyt:)My również życzymy najlepszego w Nowym Roku.

      Usuń