Truskawa
Zimą tęsknimy za smakiem, zapachem truskawek - dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem truskawek. Część zamknęliśmy w postaci kompotów, część konfitur, a część jako nalewka. I nalewkę polecam bardzo, w zeszłym roku zrobiłam na próbę w tym robię, bo bardzo smaczna:).
Nalewka truskawkowa
(przepis z książki "Nalewki słodkie i wytrawne"- Miry Maj):
|
Zdjęcie z 2013roku |
- 1,5 kg truskawek
- 1 litr wódki
- 2 szklanki cukru
- szklanka spirytusu
- laska wanilii
Truskawki dokładnie oczyścić i umyć, włożyć do słoja, zasypać cukrem i odstawić na 2-3h. Po tym czasie dodać laskę wanilii, zalać wódką oraz spirytusem, szczelnie zamknąć, pozostawić na 30 dni w ciepłym jasnym miejscu, od czasu do czasu potrząsnąć słojem. Przefiltrować i zlać do butelki (u mnie z 1/3 składników).
W zeszłym sezonie miały powstać tylko dwie nalewki: z truskawki i z czarnej porzeczki, a powstała nalewkowa tęcza:
Po kolei: nalewka pomarańczowa, cytrynowo-limonkowa, bożonarodzeniowa, pigwowa, jabłkowa, z czerwonej porzeczki, truskawkowa, malinowa, aroniowa, jagodowa, z czarnej porzeczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz